Umywalka wpuszczana w blat - nieśmiertelna klasyka?>

Mimo że umywalka nablatowa robi coraz większą karierę w łazienkach, które są urządzane w stylu nowoczesnym, umywalka wpuszczana w blat nie odchodzi do lamusa. Mimo wszystko jest to nadal najczęściej wybierany rodzaj umywalki do łazienki. Czym się różnią i dlaczego nadal wnętrze umywalki ukrywamy kosztem szafki, która pod nią stoi?

Przede wszystkim umywalka wpuszczana w blat nie dodaje centymetrów do wysokości blatu. Jest to szczególnie ważne w momencie, w którym osoby, które tej łazienki używają, są różnego wzrostu. Dzieci prędzej sięgną do umywalki wpuszczanej w blat. Umywalki, które są montowane na blacie, są albo bardzo wysokie, albo niezbyt głębokie, a jednak głębokość umywalki jest jej bardzo istotnym elementem. Kolejną zaletą jest to, że umywalka wpuszczana w blat chroni przestrzeń dookoła, i nie pozwala na wydostawanie się wody. Z umywalkami nablatowymi bywa różnie. Dodatkowo umywalka wpuszczana w blat jest dużo prostsza w utrzymaniu czystości. Najczęściej nie ma ona dodatkowych rantów i nie jest osobnym wolnostojacym elementem, który należy obmywać z każdej strony z kurzu i mydlin. Owszem, umywalka nablatowa ma jeden minus — zabiera miejsce do przechowywania z szafki, na której stoi. Nie zmienia to jednak faktu, że całe przyłącze, którego nie potrzebujemy na co dzień, jest ukryte w szafce, co wygląda dużo bardziej estetycznie niż w innych przypadkach.

Umywalka wpuszczana w blat jest również bardzo dobrym wyborem dla wybrednych, jeżeli chodzi o kształt i kolor. Ponieważ umywalki nablatowe weszły dopiero niedawno na rynek, mają one ograniczoną kolorystykę, kształty oraz materiał, z którego są zrobione. Umywalka nablatowa jest dużo bardziej uniwersalna, dlatego może być świetnym wyborem do każdej, nawet nowoczesnej łazienki.